Komentarze: 0
Przez to kombinowanie tła do bloga sie rozchorowałam . Chandra nadal mnie nie opuszcza . Przynajmniej ona mnie lubi :) . W szkole już lepiej . Troszeczkę . Zignorowałam porady babci , że przed komputerem nie wolno siedzieć , gdy boli głowa , ale co ona tam wie ! :) . W szkole nie ma żadnego fajnego chłopaka - albo smarkacze , albo żule ( palą i piją ... Głupole , jak się będą całować z dziewczynami , skoro śmierdzą jak popielniczki ??? ) .
Mój głupi kot rozwalił mi półkę z płytami . Niech no ja go dorwę , wrzucę go do pralki i włącze wirowanie . Nie no , taka okrutna to ja nie jestem ... Wystarzcy , jak strzepię mu tyłek .
Nawet moi kumple z chatu mnie olewają . Ech , niech mnie ktoś przytuli ...
Nie , nie chodziło mi o Ciebie , braciszku , już chyba wolę być sama !
Nawet gdybym chciała wrzucić kota do pralki , nie udałoby mi się . Właśnie się zepsuła .
Mój głupi kot rozwalił mi ulubioną płytę Aerosmith . Szkoda , że pralka nie działa .
Głowa mnie boli , pewnie dlatego pisze takie głupoty :)
*RZECZY DO ZROBIENIA*
- znaleźć kota i przetrzepać mu skórę
- Wyrzucić gazety sprzec 5-ciu lat
- wyjąć baterie z walkmana i z powrotem włożyć je do szczoteczki elektrycznej brata
- Kupić kotu nowy żwirek